sobota, 29 marca 2008

Miłosierna miłość!

Miłosierna miłość!!!

 

                 

                                                     To sekretarka miłosiernego

                                                   Chrystusa, Św. S. Faustyna

                                                                                Kowalska.


            Dziś,w niedziele przewodnią obchodzimy wielkie święto, ustanowione przez samegonaszego Mistrza miłości Zmartwychwstałego Chrystusa, zatwierdzone przez KościółŚw. Dopiero w latach 90-tych. Uroczyście ogłoszone przez wielkiego naszego rodaka,sługę Bożego Jana Pawła II, który był bardzo związanym z tym świętem. Tenżewielki, święty człowiek odszedł do domu Ojca w Wigilie tego wielkiego święta.To święto Miłosierdzia Bożego. To tak wielkie święto i ogromna tajemnica, że ażtrudno o tym pisać i wyrazić istotę tego pięknego święta.

Jakmówi sam Zbawiciel do Św. Faustyny, która w oczach tego świata była najgłupszaz kobiet, bo skończyła tylko 3 klasy szkoły podstawowej. Ta najgłupsza kobieta,stała się wielką sekretarką nieogarnionego Bożego miłosierdzia. Do Niej właśniemiłosierny Chrystus powiedział takie mniej więcej słowa: Nie wystarczyła wieluludziom Jego okrutna męka, śmierć na krzyżu i chwalebne Zmartwychwstanie,dlatego dziś w pierwszą niedziele po zmartwychwstaniu otwiera na oścież swojewnętrzności i wylewa ocean swego niezgłębionego miłosierdzia na biedne dusze grzeszników.O każdą dusze walczy do końca aż do utraty tchu, bo jest Bogiem wielkiej,miłosiernej miłości, która kocha do końca każdego człowieka. Jego imię tomiłość a nazwisko to miłosierdzie, jedno bez drugiego nie może istnieć to niemożliwe. Te dwie cudowne cnoty to charakter i natura naszego szalonego Boga.

Jegomiłosierdzie najpełniej i najgłębiej wyraża się, w przebaczeniu darowaniu win iuleczeniu ran duchowych. To sakrament pokuty – spowiedź święta, któregoustanowienie też dziś obchodzimy. Tam w konfesjonale zanurzamy nasze grzesznedusze w morzu Jego niepojętego miłosierdzia, obmywamy nasze dusze we Krwibaranka Chrystusa. To fenomen Bożej, szalonej miłości.

W tymdniu, święta miłosierdzia Bożego, w szczególny sposób czcimy obraz, który samPan kazał namalować. To przepiękny obraz Jezusa miłosiernego z podpisem „Jezu,ufam Tobie!” Ten obraz wisi nad moim biurkiem i patrzy miłosiernymi oczami nawszystkie dzieła, które tworzę. W tym obrazie idący ku nam Chrystus, objawianam swoje miłosierne oblicze, patrzy na nas tak jak patrzył z Krzyża. Także wtym obrazie pokazuje nam, gdzie jest źródło jego miłosierdzia. Jest ono w Jegogorejącym ogniskiem miłości sercu, które jest cierpliwe, łagodne i wielkiemiłosierdzia, a prawą ręką z tego obrazu miłosierny Pan nieustannie nambłogosławi. Tym, co najważniejsze w cudownym obrazie, to dwa promieniemiłosierdzia, które wytryskają z miłującego serca Zbawiciela. Oznaczają onekrew i wodę, które wypłynęły z świętych wnętrzności Boga Człowieka. Tepromienie wielkiego miłosierdzia z tego obrazu nieustannie zalewają cały świat,możliwe, że te święte promienie ratują świat od całkowitej zagłady. Więc zwielką ufnością chrońmy się pod tymi promieniami. Niech one chronią nas przezcałe życie byśmy się stali odbiciem miłosiernego serca Zbawiciela.

Onnasz Mistrz obiecał wielkie łaski w tym dniu, święta Jego miłosierdzia, Np. poprzyjęciu Zmartwychwstałego i miłosiernego Chrystusa otrzymujemy taką nieskalanąłaskie jak na chrzcie św. Tzn. darowanie wszystkich win i kar doczesnych, tzw.Odpust zupełny. To wielka niesamowita łaska, którą możemy otrzymać tylko raz wroku, właśnie w święto miłosierdzia Bożego. To tak fenomenalna łaska, że nawetnie zdajemy sobie tego sprawy. Jego miłosierdzie jest tak wielkie, że nawetAniołowie w niebie nie mogą Go pojąć.

W tymdniu Kapłani są wezwani do mówienia o wielkim miłosierdziu Boga miłości. Więc ija jako Wasz pastor;)(tu się uśmiecham) jestem zobowiązany pisać o tym nieograniczonymmiłosierdziu Króla miłości. Jeden z psalmów pięknie mówi o Nim „Pan jestłaskawy pełen miłosierdzia, nie skory do gniewu bardzo cierpliwy i łagodny. Niepostępuje z nami według naszych grzechów, ani według win nam nie odpłaca. Jakodległy jest wchód od zachodu, tak daleko odsuwa nasze grzechy…” O to charakteri wizytówka naszego Boga. Tak sobie myślę, że krucho by było z namigrzesznikami, gdyby Bóg postępował z nami według naszych grzechów. Chyba jużdawno byśmy przestali istnieć na tym Bożym, pięknym świecie.

Więcszczególnie dziś wołajmy z wielką ufnością Dziękujmy Panu, bo jestmiłosierny.  W trudnych chwilach naszegożycia, nie rozpaczajmy nie roimy łez, ufność w miłosierdzie Boże troskom naszympołoży kres. A my wołajmy z sercem otwartym na Jego miłość. „Jezu, ufam Tobieod najmłodszych lat. Jezu, ufam Tobie choćby zwątpił świat. Strzeż mnie dobryJezu, jak własności swej i w opiece najczulszej dusze moją i całe życie miej.Niech promienie Miłosiernego Zwycięzcy, szczególnie dziś zaleją nasze dusze,serca i cały świat i przemieniają nasze życie i psujący się świat, w piękny rajmiłości i miłosierdzia. Mamy być odbiciem Boga tzn. miłosierni jak Ojciec naszjest miłosierny, bo jest Bogiem bogatym w miłosierdzie i nieskończoną miłość.Oby tak się stało i w naszym pogmatwanym życiu. JEZU, UFAM TOBIE!!!!!!!!!!!AMEN!!!!!

niedziela, 23 marca 2008

ZMARTWYCHWSTAŁA MIŁOŚĆ!!! Wesołych świąt!!!

Zmartwychwstała miłość!!!

    

Bóg nie umarł, Jezus żyje, boZmartwychwstał mocą swojej szaleńczej miłości. Gdyż niemożliwe było, by śmierć panowałanad Panem życia i miłości. Ale pytam siebie i Ciebie, czy ta Zmartwychwstałamiłość żyje we mnie i w Tobie, czy pozwoliliśmy Jezusowi dokonać w sobie tegosamego cudu zmartwychwstania, co 2000 lat temu. Czy pozwoliłem Mu odrzucićkamień grzechu z mojego serca, które nie ma być ciemnym zimnym grobem, alejasnym pięknym wieczernikiem dla Zmartwychwstałego Pana niepojętej miłości. Porekolekcjach wielkopostnych, które powinny być naszym przygotowaniem do tychprzepięknych i najważniejszych świąt w roku, cała Polska powinna przyjąćZmartwychwstałego Chrystusa w Komunii Św. Czy tak będzie? Z przykrością iwielkim smutkiem stwierdzam, że nie, bo wielu po prostu odrzuciło Tę zbawcząszaloną miłość, która umarła i zmartwychwstała dla naszego zbawienia.

 Pozwólmy mu działać w naszym życiu. On często idzie obok nas ipróbuje nam wyjaśniać swoje prawdy o miłości, życiu, umieraniu i wiecznymszczęściu, które pragnie nam ofiarować. My jednak jesteśmy jak Ci uczniowie imamy oczy na uwięzi. Otwórzmy nasze oczy serca i zobaczmy, że ZmartwychwstałyPan idzie z nami, naszą życiową drogą. Niech dokonuje tych dzieł, co w swoichuczniach. Życzę tego sobie i wam kochani siostry i bracia.

Jezus Zmartwychwstał!! ALLELUJA!!! Więc w tym dniu wspaniałym, wszyscy się weselmy. Niech taBoża radość trwa przez całe nasze życie. Maryja, ta, która blask chwałyZmartwychwstałego ujrzała, niech nieustannie prowadzi nas do pięknego światłaZmartwychwstałej Miłości, która już nie umiera, ale żyje na wieki. Amen!!!

       NiechZmartwychwstały natchnie Wasze serca kochani moi, nową miłością, radością,pokojem i nie zachwianą nadzieją na lepsze, piękniejsze jutro. WesołegoALLELUJA!!!! Zdrowych i spokojnych świąt, przeżytych w blasku miłościZmartwychwstałego Pana i w miłości i ciepłej atmosferze rodzinnej. Wszystkimczytelnikom mojego bloga, życzy z całego szczerego i kochającego Was serca.Autor bloga Łukasz Cichocki.

piątek, 21 marca 2008

Umieranie i życie

Umieranie i życie

 

        Mamy umierać dla egoizmu, pychy, chciwości,nieczystości, wszelkiej nieprawości i wszelakiego grzechu. A mamy żyć przedewszystkim dla prawdziwej, pięknej miłości, radości, pokoju, wszelkiejsprawiedliwości. My uczniowie Chrystusowi mamy żyć dla Boga miłości w drugimczłowieku. To przesłanie dzisiejszego dnia Wielkiego Piątku, w który BógMiłości umarł okrutną krzyżową śmiercią, po to byśmy mogli żyć wiecznie w Jegomiłości i radości. Czy to przeżywam i przyjmuję wdzięcznością? A może jestemobojętny i wręcz przeciwny jak wielu Polaków mówiąc:, „po co te głupie święta,co roku to samo.” Kto tak mówi to nic nie rozumie i nie przeżywa. Naprawdęszczerze takim ludziom współczuję, są godni politowania i bardzo potrzebująmiłosierdzia konającego Zbawiciela.
        On umarł, ale i zmartwychwstał mocą swojejmiłości, ale czy zmartwychwstanie w moim i Twoim sercu? To zależy tylko od nas,od naszej gotowości na przyjęcie zmartwychwstałej miłości. Obyśmy nigdy niebyli obojętni, wobec tak wielkiej i szalonej miłości, którą nasz Mistrz okazałna drzewie Krzyża, drzewie hańby, które stało się drzewem życia i wszelkiegoZbawienia, które otwiera nam grzesznikom bramy nieba. Tego nieba, które jestpięknym wielkim mieszkaniem Boga miłości. Krzyż Chrystusa  jest kluczem, który otwiera drzwi nieba.
      Jezu szaleńcza wielka miłości, dziękiCi za tak okrutną nie wypowiedzianą śmierć, która dała mi życie. Obyś nigdy nieumierał, ale zawsze żył w moim nie zawsze czystym, ale kochającym Cię sercu, które należy do CiebieJezu, najwyższa miłości świata. Najdoskonalej posłuszny woli Ojca, naucz mnie być posłuszny Twojej świętej i nieomylnej woli. która jest samą miłosierną miłością. Amen!!!

sobota, 15 marca 2008

Czy moje życie woła Hosanna, czy ukrzyżuj Go?

Pozdr Was serdecznie kochani!!! To ostatni komentarz pisany w Górznie następny będzie pisany w domu mojej starszej siostry w Warszawie u której będę spędzał święta Zmartwychwstania Pana miłości. Z umiłowaną Julią co raz lepiej, w poniedziałek wychodzi do domu. Nadal proszę o modlitwę za nas za naszą miłość, aby była piękna i prawdziwa. Wasz romantyk Łuki.


     Czy moje życie woła Hosanna, czy ukrzyżujGo?

 

Dziś wchodzimy w wielki tydzień, to dzisiaj Jezuswjeżdża na osiołku do Jerozolimy. Wjeżdża wśród okrzyków radości i uwielbienia hosanna KrólowiDawidowemu!!! Prawdopodobnie często nasze usta tez tak wołają, ale czy naszeżycie tak wola? A może wola ukrzyżuj Go! Jak to jest, że te same serce i ustamogą wołać raz hosanna raz ukrzyżuj Go? Jak jesteśmy nie stali w uczuciach donaszego Pana. Jakże często przechodzimy z uwielbienia do oskarżenia naszegoBoga miłości. Często oskarżamy tę miłość w drugim człowieku, podając zły osąd onim, wtedy to zabijamy tę miłość, która i tak zmartwychwstanie pokonując złotego świata.

Król szalonej miłości na osiołku, hmm to dziwnedlaczego na osiołku a nie na pięknym koniu? Bo Bóg jest królem małych i głupichludzi tego świata, których świat ma za nic, bo są nie zdolni do pracy, bo sąchorzy, niepełnosprawni fizycznie czy intelektualnie. Jezus tez byłniepełnosprawny, ośmielam się powiedzieć, ze był całkowicie niesprawny, adokonał wtedy najwięcej gdy był przybity do Krzyża. Bo przez swojąniepełnosprawność i morze cierpienia i bólu zbawił Ciebie i mnie zbawił nas icały świat.

Królestwo Chrystusa nie jest z tego świata, Jegoprawdziwe Królestwo jest pięknie pokazane w filmie „Pasja”, który wywołał wemnie szok, gdy go oglądałem po raz pierwszy. Byłem i jestem w szoku, jak Bógmnie kocha że oddał mi wszystko ciało, krew, dusze, bóstwo nawet życie i swąumiłowaną Mamusie Maryje w osobie Św. Jana. Dał życie abym ja mógł żyć z Nim nawieki ja i Ty kochana siostro i kochany bracie. Film „Pasja” staram się oglądaćprzynajmniej raz w roku, zwłaszcza w Wielki Piątek.

Oto Człowiek oto Król nie podobny do człowieka a codopiero do  króla. Król robaków jak mówijeden żołnierz w pasji. Tak jestem takim robakiem, który bez Jego mocy nic nie może.Chrystus stal się niepełnosprawny i bezsilny z własnej nie przymuszonej woli,zrobił to z wariackiej miłości do robaka – człowieka do mnie i do Ciebie. TakWariackiej, gdyż będąc Bogiem władcą wszechświata mógł zejść z Krzyża jak Muproponowali, ale gdyby to zrobił i tak by Mu nie uwierzyli tak byli zaślepieniwłasną egoistyczna miłością.

Tu jest moja różnica miedzy mną a Jezusem bo mając Jego moc od razu bym zostawił tengłupi, cholerny wózek bo nie jestem doskonały w Miłości tak jak On. Wózek i mojaniepełnosprawność rąk, nóg i języka jest moim krzyżem, który dźwigam przez całemoje życie, ale nie dźwigam go sam. Na mojej drodze krzyżowej są wspanialiSzymonowie i niesamowite Weroniki, którym mowie dziękuję że pomagacie mi współcierpieć z Chrystusem dla Jego chwały i na pożytek wiele ludzi. Wierzę, że tomoje cierpienie komuś pomaga, a może mnie samemu? Hmm któż to wie jedynie Ten,który powołał mnie do trudnego powołania – cierpienia.

Mamycałe życie, by poznawać niepojętość Boga i doskonalić się w Jego miłości.Dlatego nazwałem Boga wariatem bo nie oszczędził niczego co miał drogiego. Otowielka tajemnica naszej Wiary.

       Śmierć nie jest końcem życia Jezusa i naszego, alepoczątkiem nowego doskonałego życia w Nim. Chrystus Zmartwychwstał gdyż nie możliwebyło by śmierć panowała nad Władcą życia. My tez mamy zmartwychwstawać donowego życia w Chrystusie. Niech Matka, która stała pod Krzyżem Swego Synapomaga nam  rozważać niepojęte tajemnicetego tygodnia męki śmierci  izmartwychwstania naszego Mistrza, by już nie usta ale całe nasze życie wołałoradośnie hosanna który idzie w imię Pańskie!!! Hosanna Temu, który umiłował nasodwieczna MIŁOŚCIĄ, która nigdy nie przemija. Niech ta wariacka i miłosiernamiłość, sprawi żebyśmy jak najmniej w swoim życiu wypowiadali Jezusowe strasznezdanie: „Boże mój Boże mój, czemuś mnie opuścił” Obyśmy nigdy nie czuliopuszczenia przez Boga miłości, który jest obecny w każdym momencie naszego,nie raz trudnego życia. Amen!!!

niedziela, 9 marca 2008

Uczuciowy Jezus - jednak prawdziwy Człowiek.

Kochani moi wielkie dzięki za modlitwę z Ukochaną Julią jest dużo lepiej. Myślę że to dzięki naszej wytrwałej modlitwie i troskliwej opiece Jej ukochanej Mamie Andzelinie jest taka poprawa u umiłowanej Julii. Nadal prosimy o modlitwę, bo tylko ona jest naszym ratunkiem. Pozdrawiam Was serdecznie i czekam na komentarze. Wasz oddany i kochany romantyk Łuki


Uczuciowy Jezus

 

Dziśw piątą niedziele wielkiego postu, czytamy w Ewangelii Św. Jana w 11 rozdzialejak Jezus płacze po stracie swego najlepszego przyjaciela Łazarza. Płacze zwraz jego siostrami Marią i Martą nad Jego grobem. Płacze, bo odszedł ten, któregoOn bardzo kochał. To była wielka i piękna miłość Przyjacielska.

Wtamtych czasach było nie do po myślenia żeby mężczyzna publicznie płakał aJezus przełamał ten stereotyp. Ta scena pokazuje ze Chrystus był prawdziwymczłowiekiem, ale nie zapominajmy ze był i jest Bogiem. Ten, który jestwszechmogący, który nic nie potrzebuje, Ten, który wydawałoby się ze nie mauczuć ani łez. A jednak płacze, nad śmiercią mojej i Twojej miłości nadśmiercią naszych serc i dusz. W tych Jego Boskich łzach objawia się Jegoniepojęta miłość do nas. On swoimi łzami zebrze o naszą miłość. On Bóg miłości płacze nad naszym duchowymumieraniem, nad umieraniem mojej Twojej naszej słabej ludzkiej miłości. Prosinas o nią jak małe dziecko o miłość swoich rodziców.

JegoBoskie  łzy mają ogromną wartość i mocdokonać zmartwychwstania naszych dusz. Odrzućmy kamień naszych grzechów a wtedywyjdzie nasza miłość ku Jezusowi jak Jego przyjaciel Łazarz wyszedł na słowaJezusa które były pełne miłości i czułości. Bóg zawsze płacze z żalu itęsknoty, gdy odchodzimy, ale tez plącze z radości, gdy wracamy do źródła Jegomiłości, gdy może przebaczyć nam nasze grzechy, gdy tylko szczerze żałujemy. Onchce wskrzeszać nas nieustannie jak Łazarza do nowego pełnego życia w miłości,czy ja Mu na to pozwolę? Daremne jest Jego Zmartwychwstanie jeśli wraz z Nimnie zmartwychwstanie moja słaba ludzka miłość. Nie pozwólmy by w te nadchodząceświęta pozostała w grobie grzechów, szczególnie pychy i egoizmu.

Jeszczejedno czy ja i Ty potrafimy jak Jezus płakać razem z naszymi przyjaciółmi, gdymaja jakiś problem? Gdy umiera Ich wiara i miłość do Boga? Czy umiemy wczuć sięw Ich sytuacje jak Pan wczuł się w sytuacje sióstr Łazarza? Na te pytaniaodpowiedzmy sobie sami.

Niechnasze życie wywołuje u naszego Boga łzy radości i miłości a nie smutku i żalu.Nie pozwólmy żeby Bóg miłości Płakał żebrząc o naszą ludzką miłość. Pamiętajmyjednocześnie, że On jest naszym Zbawicielem pełnym miłosierdzia i tylko On jestwstanie wydobyć nas z grobów naszych grzechów i dać nam nowego Ducha, którysprawi że będziemy żyć pełnia Jego miłości. Amen!!!

sobota, 8 marca 2008

Cudowne arcydzieło Boga

kocham Was kobiety, mocno i z wielkim szacunkiem i uczuciem Was wszystkie całuję cmok Dobrze że jesteście i radujecie męskie serca. Wasz romantyk Łuki


Cudownearcydzieło Boga

 

Bógpo skończeniu stwarzania świata postanowił stworzyć człowieka i stworzyłmężczyznę lecz on widocznie nie był pełnym doskonałym obrazem Boga miłości.Stworzył więc drugiego piękniejszego człowieka którego nazywamy KOBIETA!!!Wyszła ona z żebra mężczyzny ahhh co za cudowne żebro musiało być że wyszło zniego tak fenomenalne dzieło. To cudowne i przepiękne arcydzieło BogaMiłości.  Stworzone jest z miłości i domiłości, by kochało i było kochane.

Kobietajest, a raczej powinna być filarem życia mężczyzny. Bez udziału kobiety niebyło by mnie i Ciebie. To pod sercem kobiety człowiek rozwija się przez 9miesięcy. Potem ta sama kobieta wydaje człowieka na świat i wychowuje go przezpewien okres życia. To kobieta Matka, która gotowa jest wycierpieć bardzo wieledla dobra swojego dziecka bo po prostu kocha często podobnie jak Bóg po prostuza to że jest jej dzieckiem.

Mówisię że to słaba płeć a to nie prawda. To bardzo silna i przepiękna płeć bezktórej nasze życie szczególnie życie mężczyzn nie miało by najmniejszego sensu.Było by pustką samą w sobie, nie wyobrażam sobie życia bez kobiet. Co zaokropny i strasznie nudny był by ten świat bez tych przepięknych istot, beztego cudownego arcydzieła Stwórcy. Fenomenalnie wymyślił i stworzył tearcydzieło to pociągające arcydzieło aż chce się z nim przebywać, rozmawiaćobcować duchowo i cieleśnie.  Toarcydzieło ma cudownie przepiękne ciało które kusi, wabi cieszy napawa chęciądo życia męskie oko i serce i w ogóle całego mężczyznę.

Nawetsam wielki Bóg poczuł to cudowne ciało kobiety też się rozwijał pod sercemkobiety również był urodzony i wychowany przez kobietę, która jest wzoremwszystkich kobiet. To szczególne najcudowniejsze dzieło Boga kobieta nieskalanabez żadnej skazy cielesnej a przede wszystkim duchowej Niepokalanie poczęta.Przed założeniem świata wybrana przez Boga i dla Boga to Maryja Matka Boga iczłowieka. Zwykła kobieta przepełniona ogromną wiarą niesamowitą miłością i ufnościąBogu i drugiemu człowiekowi.

Takapowinna być każda kobieta oddana i posłuszna swemu mężczyźnie a zarazemszanowana i uwielbiana przez jego wrażliwe i kochające serce, które jestczęścią serca kobiety. Kobieta powinna być oddechem powietrzem tlenem dopięknego życia mężczyzny powinna być wszystkim kochającym sercem jego serca bezktórego się umiera bez którego się nie żyje ale wegetuje. Takiej kobiety szukami nie spocznę aż Ją znajdę.

Więcbeznadziejne było by nasze życie bez kobiet bez ich cudownych uśmiechów ispojrzeń bez ich pięknych słodkich ust i wabiących kształtów, które są jedyne inie powtarzalne. Te owe kształty kobiecego ciała bardzo pieszczą zmysłymężczyzny. Czasami tak cudownie że nie można się powstrzymać wiem to po sobie.Intymne obcowanie z kobietą to cudowne niesamowite doświadczenie, któregokażdemu mężczyźnie życzę. Niestety z katolickiego punktu widzenia można torobić tylko w małżeństwie a szkoda bo to jest piękny i cudowny sposób naokazanie uczuć do osoby – kobiet, którą bardzo się kocha. To jest tylko mojezdanie z którym nie każdy musi się zgadzać.

Sątakże dobre i złe kobiety ja pokazuję tylko dobre kobiety te które mają sercezdolne do kochania. Kochana mądra i czuła kobieta to nieoceniony skarb dlaserca mężczyzny, kto znalazł taką kobietę jest wielkim szczęściarzem. Takiszczęściarz powinien być niezmiernie wdzięczny za ten cudowny dar jakim jest tajedyna umiłowana kobieta życia. Niech każda kobieta będzie dobrym narzędziemBoga miłości a nie szatana księcia ciemności.

        Dziś 8Marca w dniu święta wszystkich kobiet życzymy naszym arcydziełom wszystkimkobietom, by pięknie i szlachetnie wypełniały swoje dość trudne ale pięknepowołanie bycia kobietą. By były piękne i mądre pięknem i mądrością miłości, boto właśnie miłość czyni je pięknymi i mądrymi ozdobami naszych męskich serc.Takie cudowne kobiety stają się dla nas naszym natchnieniem i melodyjna muzyką,która ślicznie gra w naszych męskich duszach. Wiele zdrowia radości cudownychuśmiechów na Waszych ślicznych twarzach. Ogrom serdeczności i życzliwości odswoich ukochanych mężów, ojców, braci i przyjaciół. Niech piękno Waszejkobiecości będzie cudownym odbiciem Boga miłości, który dał nam Was z miłoścido człowieka Mężczyzny by nie był sam i był szczęśliwy u boku pięknej mądrej ikochającej kobiety. Życzę by każda kobieta była kobietą miłości dla którejwarto żyć. To jest jedno moje życzenie dla Was moje cudowne kobiety, którejesteście przecudownymi arcydziełami Boga miłości. Za to niech będzieuwielbiony i wysławiony wielki Bóg miłości. Panie miłości daj nam jak najwięcejtakich kobiet miłości, które będą cudownym odbiciem Twojej troskliwej imiłosiernej miłości. Amen!!!

piątek, 7 marca 2008

Ukochanej Mamie

      Dziś w dniu 61 urodzin mojej kochanej Mamy. Życzę Jej wiele zdrowia, szczęścia, pomyślności, radości i pokoju serca w prawdziwej i oddanej miłości. Jeszcze długich lat życia w dumie ze swoich dzieci i wnuków. Aby zawsze była szczęśliwą kobietą, Matką, teściową i Babcią. Niech na Jej dość trudnej drodze życiowej będzie jak najmniej krzyży, a jak najwięcej radości życzliwości i słońca miłości. Tego życzy z głębi synowskiego serca kochający Jej Syn Łukasz C

sobota, 1 marca 2008

Światłość kontra ciemność

Kochanimoi! Nadal proszę o wielka modlitwę za umiłowaną Julię. Jest w ciężkimwstanie ma krwiaka na mózgu potrzebna jest bardzo droga operacja w USA.Całym kochającym i bolejącym serem jestem przy łóżku umiłowanej mojejJulii. Wierzę że Pan miłości Ją uzdrowi i kiedyś będziemy szczęśliwipołączeni jedną wielką miłością Pana. Modlę się o to cały czas i o tosamo proszę Was ukochani. Z góry dziękuję za modlitwę i wsparcieduchowe to bardzo ważne. Pozdr Was serdecznie. Wasz romantyk Łuki


Światłośćkontra ciemność

 

Prawie każdy z nas boi sięciemności a zwłaszcza małe dzieci. Ciemność wywołuje strach dreszczenieprzyjemne uczucie widzimy wtedy tylko jeden brzydki czarny kolor. Co siędzieje gdy w tę ciemność wkracza odrobina światła? Robi się przyjemnie ustępujeparaliżujący strach i pojawiają nowe jaśniejsze i piękniejsze kolory. W miejsceciemności wchodzi jasność, która budzi w człowieku nadzieję radość i szczęście,sprawia że chce się naprawdę żyć. Trudno jest żyć w ciemności ona uniemożliwiafunkcjonowanie człowieka. Podziwiam ludzi niewidomych, którzy jednak tak żyją ifunkcjonują i do tego są bardzo radośni. Tacy są bo mają inne światło o którymmowa w dzisiejszej Ewangelii, to światło Zmartwychwstałej miłości Chrystusaktóry jest światłością świata.

Tej właśnie światłości potrzebujei pragnie nasza dusza i serce. Dusza jest jak szyba. Nałóżmy na szybę błoto ibrud co widzimy? Ciemność szarość kolorów wtedy potrzebny jest silny strumieńwody żeby przebiło się światło słoneczne. Tak samo jest z naszą duszą gdy tkwiw grzechach jest ona brudna i panuje w niej ciemność którą jest wstanierozproszyć Boże światło Zmartwychwstałego i przebaczającego Chrystusa. Bez tegoświatła miłości jesteśmy ślepi jak ten niewidomy z dzisiejszej Ewangelii teżchodzimy w ciemności dopóki Chrystusowe światło nie zamieszka w naszychduszach.

O jak bardzo nam potrzeba tegoBożego światła by dokładnie nam pokazało co jest dobre a co złe w naszym osobistymi społecznym życiu. Gdyż my też mamy być światłem dla świata, szczególnie dlatych którzy chodzą w ciemności grzechu. Grzech to błoto które uniemożliwiaprzedostanie się światła do środka duszy która ma być odbiciem samego Bogamiłości.

Światło to także radość właśniedziś obchodzimy niedziele radości bo już nie długo zajaśnieje nam blaskzmartwychwstałej miłości Chrystusa. Czy ten blask miłości zajaśnieje w moim iTwoim sercu i w całym życiu? Oby tak się stało mamy na to by się przygotowaćjeszcze trochę czasu. Świętego czasu wielkiego postu, który jest dany po to byrozjaśnić nasze serca Bożą przebaczającą miłością a przez to i całe nasze nieraz trudne życie.

        Niech światło Zmartwychwstałej miłości zawsze świeci w naszych sercach,byśmy byli pięknymi promieniami miłości dla innych ludzi. Niech to światłoBożej miłości i mocy rozświetla mroki naszych dróg życiowych. O zbudźmy się ośpiący ludzie a tedy zajaśnieje  namChrystus, który jest światłością świata. Nie ulękniemy się ciemności bo Panświatłości jest zawsze z nami, a Jego laska miłości i kij obfitości są nasząpociechą. Oby tak się stało! Pomóż nam w tym Panie światłości, a wtedyzamieszkamy w Jego domu miłości po najdłuższe czasy na wieki wieków!!! Amen!!!!