niedziela, 27 sierpnia 2017

Kim On jest dla?

              Kim On jest dla mnie? No właśnie dobre pytanie, na które bardzo trudno jest jednoznacznie odpowiedzieć, no ale spróbujmy.

               Dla mnie Jezus Chrystus jest DOBRYM BOGIEM, szalonym Bożym wariatem, który nieustannie oddaje swoje życie, abym ja mógł pięknie i godnie żyć w Jego miłosiernej miłości. W tej miłości, która daje pokój i radość serca, oraz nadzieję na lepsze jutro i nadzieję na wieczne przebywanie z Nim i z Jego Mamą, Maryją w Jego królestwie wiecznej i nieprzemijającej miłości.



             A kim On jest dla Ciebie kochana siostro i drogi bracie? Niech nasze w miarę dobre i uczciwe życie, będzie odpowiedzą na Jego nie łatwe pytanie.

                       Tego z serca życzę sobie i Wam kochani moi.

sobota, 26 sierpnia 2017

W Jasnogórskim pałacu



 

       Ta piękna dziewczyna, szczególnie wybrana przez dobrego Boga na Matkę Jego samego. Ta cicha i pokorna służebnica - niewolnica Jego Boskiej miłości. Królowa nieba i ziemi, a od 300 lat Królowa i naszej umiłowanej Polskiej ziemi. Ta piękna Kobieta mieszka i króluje w Jasnogórskim pałacu w Częstochowie. To do Niej, kochającej Matki i Królowej pielgrzymuje tysiące Jej dzieci, także i z naszej diecezji Płockiej.

     Ta piękna Maryja w Jasnogórskiej ikonie jest mi szczególnie bliska, gdyż w latach 1985-1993 mieszkałem około 500.m od Jej Jasnogórskiego pałacu, do którego często jeździłem. Teraz Jej cudowny wizerunek wisi nad moim łóżkiem w moim pokoju w D.P.S w Ciechanowie. Ta piękna Mama nieustannie pokazuje prawą ręką na swojego Syna, prawdziwą drogę i miłość mojego życia. Stale szepcąc mi do ucha i serca "zrób wszystko, cokolwiek Ci powie"

        Niech Ta nasza Królowa Polski, wyprasza nam łaskę pokornej i służebnej miłości, która daje radość i pokój sercom i nadaje sens i smaku naszemu życiu.

                     Maryjo, Królowo Polski jestem przy Tobie, pamiętam o Tobie i czuwam, A Ty ukochana Matko módl się za nami, za każdą polkę i polaka naszej umiłowanej Ojczyzny Polski. AMEN!!!!

niedziela, 20 sierpnia 2017

Jaka jest moja wiara?

             No właśnie jaka ona jest, ta moja i Twoja wiara? Czy jest tak mocno ugruntowana, by dać mi siłę i odwagę, abym na całe gardło wołał do dobrego Boga "Ulituj się nad de mną", by mnie uwolnił od moich udręczeń? A może to moje głośne wołanie do Niego staje się niewygodne dla mojej rodziny, niby przyjaciół i znajomych? Nawet dla uczniów Jezusa, niby Jego przyjaciół, ta krzycząca kobieta stała się niewygodną zawadą. Ona nie przejmowała się tym, tylko jeszcze mocniej wierzyła i krzyczała do Niego.

           A ja oczywiście niestety boję się opinii innych ludzi, co sobie o mnie pomyślą. Jakiś oszołom, nawiedzony, co nie daj Boże należy do radia Maryja, które szanuję, choć nie koniecznie lubię



        Nie bój się opinii ludzi, jeśli masz problem, który Cię dręczy, z wielką ufnością krzycz do Niego nie zważaj na wrogo otaczający Cię tłum. Moja i Twoja wiara ma być wygodna i potrzebna dla Niego i ma uratować moją i Twoją udręczoną dusze. On nie jest jak się nam często zdaje głuchy i obojętny na nasze wołanie. On jest Bogiem dobrym i miłosiernym, który przychodzi z pomocą udręczonemu człowiekowi. Zawsze i wszędzie na błogosławi, nawet wtedy gdy nam się wdaje, że On jest daleko.

        Życzę takiej wiary kobiety Kananejskiej, by Jezus mógł i do nas powiedzieć. O człowieku wielka jest Twoja wiara, niech Ci się stanie jak chcesz. Doświadczenia bliskiego, kochającego i nie obojętnego Boga życzę sobie i Wam kochani moi.

wtorek, 15 sierpnia 2017

Wniebowzięta KOBIETA

              Ta, która była i jest najdoskonalszym Człowiekiem, Ta, która była najśliczniejszą, najcudowniejszą i najbardziej umiłowaną przez dobrego Boga Kobietą. Kobietą, która nigdy nie doznała i nie dopuściła się nawet najmniejszego grzechu. Ta Kobieta, która nosiła w sobie i wydała na świat największą miłość świata. Ta Najświętsza, Niepokalana Panna i najczulsza Matka, dziś zostaje z duszą i ciałem wzięta do Niego, do królestwa Jej Syna.

            Gdyż niemożliwe było, by Ciało najcudowniejszego Człowieka - Kobiety zgniło w ziemi. Ona nam pokazuje, Jego siostrom i Braciom, gdzie jest cel naszej  ziemskiej wędrówki.

                Dziś na naszym "Kombatanckim" kalendarzu czytam takie o to zdanie, które super i idealnie pasuje do naszej umiłowanej, wniebowziętej Maryi. A oto owe zdanie. "Im większy człowiek, tym głębsza jego miłość" Przecież Ona jest największym Człowiekiem i ma najgłębszą miłość, którą dzieli się z każdym swoim ukochanym dzieckiem.



                  Niech Ta wniebowzięta, umiłowana nasza Mama, wybłaga nam zdrową, mądrą i najgłębszą miłość, taką jaką Ona miała i ma. By ta niezwykła i najsilniejsza miłość doprowadziła nas wszystkich do Niebieskiego Królestwa, tam gdzie króluje i panuje Dobry i kochający Bóg Trój-jedyny, oraz Ona Wniebowzięta i Niepokalana Mama i Królowa naszych serc Maryja.

             Tego z serca życzę sobie i Wam ukochani moi. Dobrego świętowania moi najmilsi. ;)

niedziela, 13 sierpnia 2017

Moja łódź życiowa

            Ostatnio ta moja łódź bardzo mocno jest miotana falami i wiatrami zła i dobra, które się mieszają ze sobą. Czuję, że w mojej duszy toczy się wielka wojna. Tak się dzieje ostatnio, mimo przeżytych na początku lipca cudownych rekolekcji w Pułtusku. Pomimo modlitwy i spowiedzi Św moja łódź jest mocno miotana, a wręcz szarpana. Mimo to wierzę głęboko, że dobry Bóg wygra tę wojnę.

           Ten sam Bóg, który zachęca mnie i ciebie do odwagi, bo On jest z nami zwłaszcza tam w tej duchowej nawałnicy. On mówi chodź do mnie po tej zburzonej wodzie, a gdy będziesz tonął z powodu swojej małej wiary, Ja nawet bez Twojego wołania "Panie ratuj!" natychmiast wyciągnę swoją wszechmocną i miłosierną rękę i Cię uratuję byś nie utonął w tym morzu zła i nienawiści.



               Więc z wielką ufnością wołajmy "Jezu, ufam Tobie" i Ty się zajmij moim popapranym życiem, a On wszystko uspokoi jak uspokoił burze i wichry na jeziorze w dzisiejszej ewangelii. Bo On jest Mesjaszem, mocnym i dobrym Bogiem, który wszystko może, tylko uwierzmy w to! Tego z serca życzę sobie i Wam kochani moi. ;)

 

https://youtu.be/Bm2rhRb9uks

niedziela, 6 sierpnia 2017

Dusza - góra "Tabor"

        Tak, moja i Twoja dusza, serce i całe nierzadko chore nasze życie ma być taką swoistą Górą Tabor. Na której Dobry i miłosierny Bóg dokonuje przemiany zła w dobro, nienawiść i zawiść w serdeczną i łaskawą miłość. W miłość, która ma moc przemienić smutek w wielką radość, niepowodzenie w sukces, beznadzieję w niezachwianą nadzieję, która pokazuje światło i moc naszej góry - duszy.


           Doświadczywszy tej cudownej przemiany, nie możemy pozostać na tej górze, ale musimy schodzić na ziemię, tam między wilki, tam gdzie panuje ciemność nienawiści i zła. Własnie tam mamy promieniować niezwykłym światłem Jego Boskiej i miłosiernej miłości.
           W tym wszystkim niech nam pomaga nasza Boska Mama, Jasnogórska PANI, do której pielgrzymuje tysiące pątników, m,in także i z naszej diecezji Płockiej. Dziś rano wyruszyli do naszej Pani i Królowej Niepokalanej Maryi.      

       Tych naszych pielgrzymów wpierajmy naszą modlitwą i ofiarą naszego cierpienia, szczególnie my ludzie chorzy i niepełnosprawni, którzy nie bardzo możemy wyruszyć w drogę pielgrzymkową, mimo wielkiej i szczerej chęci.

           Ta nasza Boska Mama ma moc wyproszenia przemiany naszego życia i serca. Czego z serca życzę sobie i Wam umiłowani moi.