czwartek, 2 kwietnia 2009

Fenomen Świętego człowieka

Fenomen Świętego człowieka

  


To już 4 rocznica jak trzeba nam było Mu pozwolić odejść do domuOjca. Przez Jego odejście jeszcze mocniej pozostał z nami, pozostał w naszychmyślach, sercach, problemach, radościach, smutku, cierpieniu i bólu. Pozostałpo prostu w naszym codziennym życiu. To Ten, który był i nadal jest fenomenemświętego człowieka. Człowieka, który w każdym innym nawet najgorszym człowiekuwidział dobro i piękno Boga szalonej miłości. Jego oczy patrzyły na każdegoczłowieka indywidualnie, patrzyły z wielką miłością przemieniając Jego życie.Ośmielam się stwierdzić, że potrafił nawrócić człowieka jednym swoim spojrzeniem,pełnym czułości i wrażliwości.

To On ten fenomen pokazał nam jak godnie i owocnie cierpieć iumierać. Przez swoją medialną śmierć zjednoczył cały świat, ludzie sobie wybaczaliokazywali sobie większą, wrażliwszą miłość. Szkoda tylko, że to tak krótkotrwało, że nie było to na dłuższą metę. Jednak myślę, że Jego niezwykłe życie iśmierć jeszcze zaowocuje i przemieni ten psujący się świat, szczególnie nasząkochaną polskie, której był i jest najwspanialszym synem. Gdyż naszą polskąziemie nazywał swoją Matką, którą bardzo kochał.  Szczęśliwa ta nasza ziemia, że wydała iwychowała nam tak wielkiego fenomenalnego człowieka, którego celem byłaświętość Jego życia i całego świata. Jak mówił „ Naturalnym stanem człowiekapowinna być świętość.” A świętość to nic innego jak miłość Boga i drugiegoczłowieka. Tego uczył słowem i swoim własnym niezwykłym życiem Karolek Wojtyłasługa Boży nasz umiłowany  Papież Ojciecświęty Jan Paweł II

„Każdy święty chodzi uśmiechnięty” doskonale pasują te słowa donaszego Karolka, i świetnie obrazują Jego piękne i niezwykłe życie. Naszkochany Papież był człowiekiem niebywałej radości i doskonałego poczuciahumoru. Już jako głowa kościoła świętego bardzo lubił wygłupiać się i żartować,szczególnie z młodzieżą, którą nadzwyczaj kochał i nazywał Ją „Przyszłościąkościoła świętego i naszego narodu.” Jego fenomen świętego życia iposługiwania, wypływał niepowtarzalnego zjednoczenia się z Chrystusem swoimMistrzem. I to z Chrystusem umęczonym i ukrzyżowanym, którego był niesamowitymnaśladowcom. Nasz Ojciec święty był i jest świetnym nauczycielem przebaczenia imiłosierdzia, oraz umiłowanym Synem Niepokalanej Maryi, do której ciągle wołałTOTU TUUS! Czyli cały Twój Maryjo!

Wielkiego mamy fenomena przed obliczem Boga najwyższego i doskonaływzór do naśladowania. Zostawił nam ogromne bogactwo swej wielkiejintelektualnej pracy. Czy korzystamy z tego przecudownego bogactwa? Tymbogactwem są encykliki, kazania i przemówienia, jakie wygłosił podczas swegoniezwykłego pontyfikatu. Niech On nieustannie błogosławi nam z niebieskiegookna w domu Ojca wszelkiej pociechy.

Dziękujmy dziś Miłosiernemu za wielki dar Papieża polaka, któryprawdopodobnie jest Tą jasną iskrą, która wyszła z naszego kraju. To ta Pięknaiskra, o której mówił sam Pan Jezus do św. S. Faustyny. Więc błagajmy dziśWszechmogącego Pana w tę 4-tą rocznice Jego narodzin dla nieba, o rychłewyniesienie naszego białego pielgrzyma do chwały Ołtarzy.

Niech Jego piękne życie uczy szczególnie nas polaków wielkiejwiary, niezachwianej nadziei, i gorącej, prawdziwej miłości do Boga Trójjedynego i do drugiego człowieka, zwłaszcza tego słabego i pokrzywdzonego przeznieraz trudne życie. Ojcze święty Janie Pawle II kochamy Cię i bądź zawsze wnaszych nierzadko poranionych sercach. Amen!!!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz