niedziela, 10 kwietnia 2011

1wsza rocznica tragedii Smoleńskiej

1wsza rocznica tragedii

   

To już rok mija od straszliwejnarodowej tragedii pod Smoleńskiem. Pytam siebie i Was, co zostało w nas ztamtych 1wszych dni narodowej żałoby? Gdzie się podziały nasze szczere,spontaniczne łzy, modlitwy, prawdzie uczucie miłości do naszej umiłowanej Ojczyzny?

  

Ta katastrofa miała zjednoczyć naszpolski naród, który miał być jeszcze mocniejszy. W 1wszych dniach żałobywydawało się, że tak się dzieje. Niestety to było tylko pobożne złudzenie iżyczenie wielu wrażliwych ludzi m, in i moje. Już po tygodniu powstały pierwszekłótnie, niedomówienia i wzajemne oskarżenia. Po co to wszystko? Przecież tonie wróci życia tym 96 osobom. Oni już stoją na innej wiecznej warcie przedobliczem miłosiernego Pana życia i śmierci.

My mamy tylko jedno zadaniegodnie uczcić Ich tragiczną śmierć i dowiedzieć się prawdy, ale nie za wszelkącenę, żeby to nie zabiło naszej narodowej wrażliwości na ludzką krzywdę i biedę. 

  

Szanownej śp. parze Prezydenckieji 94 osobom Prezydenckiego felernego samolotu daj PANIE wieczny spokój wkrainie Twojej niepojętej i miłosiernej miłości. Niech Ich tragiczna i okrutnaśmierć wyda dobry i piękny owoc dla naszej umiłowanej Ojczyzny Polski.

  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz