niedziela, 17 września 2017

Naiwny czy dobry?

               Jak bardzo nie pasuje ta dzisiejsza ewangelia do dzisiejszego świata. Jak zupełnie nie wpisuje się do naszej Polskiej, europejskiej i światowej rzeczywistości. Panie czy naprawdę mam być aż tak naiwny i zawsze każdemu przebaczać kto o to prosi? TAK!!! On nieustannie jest naiwny wobec mnie, za każdym razem, gdy przebacza moje straszne grzechy. Robi to ciągle bo wierzy i widzi dobro, które tkwi głęboko w moim poranionym sercu.



 

        Jeśli na serio chcę być do Niego podobny i chcę być Jego uczniem, bratem i przyjacielem, to muszę przebaczać zawsze i każdemu i widzieć dobro w tym proszącym człowieku. Bóg przebacza mi zawsze i ogromnie dużo, a ja nie potrafię wybaczyć małych rzeczy - przewinień innych.

             Śpiewamy dziś refren psalmu "Pan jest łaskawy, pełen miłosierdzia" Myślę, że to jest zachęta, zadanie dla nas grzeszników, żebyśmy też tacy byli wobec niedoskonałych sióstr i braci, jak również dla siebie samych Prawdziwe przebaczenie otwiera nas na radosną, szczęśliwą miłość, która daje piękne życie w pokoju. Uważam, że warto być naiwnie dobrym i skandalicznie miłosiernym, bo to z pewnością otwiera nam bramy nieba.

            Czego z głębi wrażliwego serca życzę sobie i Wam kochani moi czytelnicy mojego skromnego bloga.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz