sobota, 12 stycznia 2008

Chrzest święty – pozwól Mi!

Chrzest święty – pozwól Mi!

 

Wdzisiejszą niedziele, która kończy i zamyka piękny okres Bożego narodzenia,  rozważamy sytuacje, która rozgrywa się nad rzekąJordan. Nazwę ją wielką narodową chrzcielnica, w której chrzcił wielki człowiekJan chrzciciel. Także w tę niedziele wspominamy nasz własny Chrzest święty, odktórego zaczęła się nasza osobista przygoda z Bogiem miłości. Tak niby kończysię okres Bożego Narodzenia, ale do 2 lutego w naszej polskiej tradycji nadalmożemy słuchać i śpiewać nasze polskie kolędy. Nasze przepiękne kolędy, majągłęboką treść teologiczną. Ja nazywam Je drugą małą teologią. Nasz umiłowanyrodak sługa Boży Jan Paweł II bardzo często i chętnie komentował treści kolęd,bo rzeczywiście One mają swoistą głębie nad którą warto jest się zamyślić izadumać. A Jego ulubiona kolędą była kolęda Oj maluśki, maluśki, która stałasię jedną z moich ulubionych kolęd.

Ao to dzisiejsza ewangeliczna sytuacja. Pewnego razu przychodzi do Jana gość,którego imię bardzo dobrze znamy Jezus. Ten, który nie dawno był małymdzieckiem, i ten który jest bez żadnego grzechu bez skazy niepokalany Baranek przychodzijako dorosły mężczyzna do Jana żeby Go ochrzcił. Nawet Jan Chrzciciel, któryjest największy z proroków miał chwile słabości. Reakcja Jana była podobna  do każdego z nas, którzy myślimy tylko poludzku Jan mówi „To ja potrzebuje chrztu od Ciebie, a Ty przychodzisz do mnieżebym Cię ochrzcił.” Wtedy Jezus mówi „Pozwól Mi.” Potem ewangelista mówi 3słowa, które chciałby żeby stały się sensem naszego życia. Oto te 3 ważnesłowa: „Wtedy Mu ustąpił” Jan mimo ze nic z tego nie rozumiał spełnił prośbęJezusa – Boga i ustąpił Mu. Ochrzcił go. Bóg wszechmogący, Ten który jest potrzykroć  Święty, prosi człowieka żeby Goochrzcił to niesamowite. I to tego człowieka, który był Jego krewnym – kuzynem.

 Te Pozwól mi jest skierowane do mnie i doCiebie kochany(a) Bóg prosi nas Pozwól Mi wejdź do swego życia pozwól Midziałać w Twoim życiu chce Cię prowadzić chce być kierowcą Twojego samochodu,którego marka nosi nazwę ZYCIE!!! Chce napełniać Cię swoja niepojętą miłościąswoimi łaskami, chce abyś był(a) moim umiłowanym dzieckiem, w którym mamupodobanie. Niby wszystko ok. piękne są pragnienia naszego Boskiego szaleńca,ale czy my ustąpimy Jezusowi jak Jan Chrzciciel? Czy ustąpi Mu nasza pycha,nasz egoizm, zmysłowość, pożądliwość,  lenistwo, nasz grzech, nasze ludzkie myśleniewyobrażenie? Wiem łatwo mówić pisać wiem jak trudno jest pozwolić Jezusowi nadziałanie w moim życiu, ale mowie Wam szczerze naprawdę warto. To wielka radośćdla mnie być Jego umiłowanym dzieckiem będąc pod władzą Jego miłości. CzasamiJezus pozwala mi na odejście od Niego na duży upadek żebym potem mógł jeszczebardziej i głębiej doświadczył Jego niepojętego miłosierdzia. Pragnę, aby Jezusźródło wszelkiej niepojętej miłości całkowicie zawładną moim w niepełnosprawnymżyciu.

 Kochani pozwólmy Mu, choć trochę zadziałać wnaszym życiu. Jezus naprawdę chce działać w nas, tylko bez naszej zgody nic niemoże jest bezsilny jak małe dziecko dopiero, co narodzone. Mógł nas stworzyćbez naszego udziału, ale nie może nas zbawić bez odrobiny naszej dobrej woli.Wiec kochani pozwólmy Mu wejdź do naszego życia. Pozwólmy by balsam Jegoniepojętej miłości rozlał się po całej naszej duszy by mogła oddychać i żyćJego czystym i świętym życiem. Niech naszą wspólną modlitwą, będzie kolektaprzeznaczona na dzisiejsze święto Chrztu Pańskiego.

 

Wszechmogący, wieczny Boże, po chrzcie wJordanie uroczyście ogłosiłeś, że Chrystus, na którego zstąpił Duch Święty,jest Twoim umiłowanym Synem, spraw, aby Twoje przybrane dzieci, odrodzone zwody i Ducha Świętego, zawsze żyły w Twojej miłości. Przez Chrystusa TwojegoSyna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg prze wszystkiewieki wieków. AMEN!!!
Życzę sobie i Wam kochani, aby każdy z nas byłgodny nazwania się umiłowanym dzieckiem, synem , córką Boga, w którym maupodobanie. Oby naprawdę miał, tego życzę z całego wrażliwego serca. Waszszalony Łuki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz