niedziela, 1 października 2017

Jaki jestem?

        Niby idę za Nim, a przynajmniej tak mi się wydaję. Staram się być dobrym człowiekiem - chrześcijaninem a On daje mi dziś kopa w 4 litery i mówi Ty tez nie zawsze słuchasz mojego głosu i nie przyjmujesz zaproszenia do pracy w mojej winnicy.
      Ta praca w tej winnicy ma mnie uczysz pokory, nie stawiania siebie ponad innych. Gdyż może się okazać, ci gorsi w moim mniemaniu mogą mnie wyprzedzić do nieba. Nawet tzw złodzieje i prostytutki też tam mogą być.


         Ja mam być ofiarnym darem dla innych, naśladując cichą, i uniżoną miłość, która nie skorzystała, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołociła samą siebie przyjąwszy postać pokornego sługi. Tego uczy mnie i Ciebie nasz Pan i Mistrz nieustannego nawracania się i doświadczania jego wielkiego i skandalicznego miłosierdzia.
           W tym nie zwykle trudnym zadaniu, niech nam pomaga Jego i nasza umiłowana Mama, Królowa Różańca Św. Niepokalana Maryja. Czego sobie i Wam z serca bardzo życzę ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz