środa, 3 maja 2017

Wielka chluba i Królowa mojego narodu

            Czy rzeczywiście jestem dumny, że mam taką cudowną i potężną Królowe, która jest wielką chlubą mojej umiłowanej Ojczyzny polski? Chcę coś nam wszystkim uświadomić.

           Jest to ta sama Królowa, która w Nazarecie powiedziała Bogu tak, chcę być Twoją Mamą, choć kompletnie nie wiem jak to się stanie. To ta sama Królowa, która poczęła i w Betlejem urodziła Króla wszechświata, naszego Odkupiciela JEZUSA CHRYSTUSA. Ta sama, która żyła prosto, zwyczajnie jak my. Ta, która gotowała, prała, robiła porządki domowe. Ta, która po prostu była piękną kobietą, kochającą żoną Józefa, troskliwą mamą samego dobrego Boga. To ta, która miała otwarte na każdego serce wypełnione Bogiem i Jego dobrotliwą miłością.



          To w końcu Ta, które usłyszała od swego umierającego Syna, że jest naszą Matką a my Jej umiłowanymi dziećmi, które mają wziąć Ją do siebie. Wziąć Ją do swego serca, do popapranego życia, abym w nim królowała swą pokorną, łaskawą i miłosierną miłością, która bardziej pochodzi od dobrego Boga niż od Niej. Ona była tylko idealnym lustrem, które doskonale odbijało Jego niepojętą i szaloną miłość.

            Taką mamy zwykłą - niezwykłą królową naszego polskiego narodu. Prośmy Ją by łaskawie królowała w naszym nie raz trudnym życiu, pomagając nam być nieudolnymi i niewyraźnymi lustrami, które choć odrobinę pokażą innym dobroć i miłość Boga. Tego życzę sobie i Wam umiłowani moi.

https://youtu.be/DeLGiA_UCtc 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz