Miłosierny Jezu, który szykujesz się do największego dzieła świata, czyli odkupienia ludzkości. Tym drogocennym olejkiem niech będzie moja ludzka, słaba i często upadająca miłość, którą Ty możesz umocnić i dokonać w niej nowego zmartwychwstania. Takiego zmartwychwstania, które będzie promieniowało na cały świat i wszystkich ludzi, których spotkam na swojej życiowej drodze.
Tego z serca życzę sobie i Wam umiłowani moi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz