wtorek, 14 marca 2017

Być prawdziwie pokornym

           Jak bardzo nie dzisiejsze jest to Jego słowo. Bo przecież bardzo lubię być zauważony, doceniony, pochwalony przez ludzi. Lubię zajmować pierwsze miejsca w kościele, na różnych imprezach, żeby się pokazać jaki jestem super i wspaniały gość. Niestety niepełnosprawni też mają tą przypadłość. Czasem nasza niepełnosprawność jest pretekstem, żeby wykorzystać takie sytuacje, mówię to z Własnego doświadczenia.

             Dziś Chrystus zaprasza mnie bym się odsunął w cień, bym dał miejsce innym. Zaprasza mnie bym miał w sobie zdrowo pokorną miłość, która służy innym, a tym samym służy samemu dobremu Bogu, który mnie wywyższa w swojej łaskawości i wielkim miłosierdziu. Tego życzę sobie i Wam kochani moi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz