Jestem owcą czy kozłem? Po której stronie postawi mnie sprawiedliwy ale i miłosierny Król i Sędzia? Gdzie pójdę, na wiecznego potępienie, czy do wiecznego szczęścia? Decyzja należy do mnie, jeszcze mam czas, czas wielkiego postu i całego mojego życia. Ile zostało mi tego czasu? Tego nikt nie wie, tylko On sprawiedliwy sędzia.
Jeśli chcę iść do wiecznego szczęścia, to muszę widzieć dobrego Boga: głodnego, spragnionego, nagiego, uchodźce, chorego czy w więzieniu i usłużyć Mu z wielka, serdeczną miłością. Jeżeli takiego Boga będę widział i nic nie zrobię, to pójdę na wieczne potępienie, w ogień nieugaszony. Czy chcę tego? decyzja należy do nas kochani moi.
Dokonujmy dobrego wyboru. Niech Jego święta miłość umacnia naszą słabą, ludzką wole.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz