niedziela, 12 marca 2017

przemienić życie w górę Tabor

        W drugą niedziele Wielkiego postu widzimy naszego Chrystusa na górze tabor. O to zwykły człowiek z krwi i kości, tam w obecności trzech Apostołów przemienia się pokazując, że jest nie tylko człowiekiem, ale przede wszystkim Bogiem pełnym chwały, majestatu i Boskiego piękna. Tak Ich olśnił swoim światłem, że oniemieli, zgłupieli, nie wiedzieli co gadać. Chcieli tam zostać na zawsze byli pełni ekstazy, jakby byli na największym haju.

       Czasem przeżywamy w swoim życiu takie chwile radości, pełne uniesienia, są one niezbędne by rozjaśnić ciemne mroki życia. Gdy przyjdą trudne chwile, gdy nadejdzie nasza golgota, nasze krzyżowanie naszego życia, naszych planów i marzeń, te radosne, pełne uniesienia chwile mają nam pomóc przetrwać te moje trudne doświadczenia, kalwarie mojego życia.

       Nasza przemiana ma się dokonywać w tym wielkim poście na modlitwie osobistej i wspólnotowej przez Eucharystie, sakrament pokuty – spowiedź, przez rekolekcje i praktyki wielkopostne. Dziś w drugą niedziele wielkiego postu czytamy o przemienieniu po to by nas umocnić gdy będziemy rozważać największą tragedie świata tzn. mękę i śmierć samego Boga miłości po to, by ja i Ty miał życie wieczne.



     Niech się dokonuje moja i Twoja przemiana. By w naszym życiu zaistniała, zawsze trwała góra tabor i na nowo rozpaliła naszą miłość do Boga i człowieka. Byśmy byli doskonałym Jego obrazem miłości.

        Wołajmy za psalmistą, pełni ufności i miłości: „Mamy nadzieję, w miłosierdziu Pana” Oby nigdy tej nadziei nam nie zabrakło, bo ona umiera jako ostatnia. Tego życzę sobie i Wam kochani moi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz